czwartek, 9 października 2014

Uchylę Wam rąbek tajemnicy na pasztet z soczewicy ;)

Wiem, że się powtarzam, ale soczewica podbiła moje serce :) Niedawno miałam przyjemność wymienić się kilkoma przepisami z Panią Pauliną Żórawską - mamą ze Żłobka. Między innymi wśród przepisów znalazłam właśnie ten na pasztet i wiedziałam, że w najbliższym czasie będą musiała go wypróbować. Dzisiaj nadeszła ta chwila. Nie zawiodłam się, po raz kolejny soczewica dała radę ;)Ku mojemu zaskoczeniu przygotowanie pasztetu nie trwa długo, tzn. wiele etapów przygotowania nie wymaga długiego stania nad nimi. Najdłużej odbywa się oczywiście samo pieczenie i gotowanie soczewicy.

Składniki na "keksówkę" (27 cm x 8 cm):

1 szklanka soczewicy (ok. 200g)
2 szklanki wody (ok.500 ml)
liść laurowy
3 ziarenka ziela angielskiego
3 marchewki (ok.300g)
por cała biała część plus troszkę z zielonych listków
sól, pieprz Cayenne
1 ząbek czosnku
3 jajka
1 łyżka oliwy
otręby
masło do wysmarowania blachy

Przygotowanie:

Soczewicę gotujemy w wodzie, z dodatkiem liścia laurowego i ziela angielskiego (w podanych wyżej proporcjach), do rozgotowania ok. 25 min.
W międzyczasie marchewkę ścieramy na drobnej tarce, pora kroimy na drobno i podsmażamy na oliwie. 

Do ugotowanej soczewicy dodajemy podsmażone warzywa, jajka, sól i pieprz. Całość delikatnie blendujemy i przekładamy do keksówki uprzednio wysmarowanej masłem i obsypanej otrębami. 


Otręby dodatkowo możemy posypać na wierzch. Pieczemy przez około 45 minut w temperaturze 180 stopni.




Wartość odżywcza dla kawałka ze zdjęcia :) (ok.60 g)

Kaloryczność 90 kcal
Białko  7 g
Węglowodany 12 g
Tłuszcze 3 g
Błonnik 3 g

Wapń 25,4 mg
Foliany 25,5 ug

PYCHA :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Make life healthier , Blogger