niedziela, 3 kwietnia 2016

Suplementy diety - czy są bezpieczne??

Chciałam się dzisiaj z Wami podzielić wiedzą i przestrzec Was przed bardzo lubianymi przez Polaków suplementami diety. Czy zastanawialiście się kiedykolwiek czym są suplementy diety? Suplementy diety to, zgodnie z definicją zaproponowaną w ustawie (Dz. U. z 2006 r. Nr 171,poz. 1225 z późn. zm.) z dn. 25.08.2006r. o bezpieczeństwie żywności i żywienia, wszelkie środki spożywcze, które mają za zadanie uzupełniać codzienną dietę, i które stanowią skoncentrowane źródło witamin, minerałów lub substancji o działaniu odżywczym lub fizjologicznym, które jednak nie są produktami posiadającymi właściwości lecznicze w rozumieniu prawa farmaceutycznego. Ich zadaniem jest utrzymanie właściwych poziomów stężeń mikro i makroelementów we krwi, a co za tym idzie, poprawę ogólnej kondycji organizmu. to środki produkowane w formie tabletek, kapsułek, ampułek, saszetek etc, wydawane bez recepty, z przeznaczeniem dla osób dorosłych bez szczególnych zaleceń. I wszystko byłoby piękne, gdyby nie jedno ale...- brak odpowiednich regulacji prawnych, dotyczących kontroli nad produkcją i wprowadzaniem na rynek owych suplementów. Oznacza to, że tak naprawdę każdy z nas może rozpocząć produkcję owego suplementu diety nawet w warunkach domowych i wypuścić go na rynek - wystarczy zgłosić ten fakt do Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Nikt nie będzie wymagał od nas badań, które będą potwierdzały skuteczność działania suplementu lub opisania możliwych efektów ubocznych stosowania suplementu. Zapewne to właśnie luki w prawie oraz agresywny marketing tych środków, doprowadziły do tego, iż roczny dochód płynący ze sprzedaży suplementów diety sięga w Polsce już prawie 4 mld zł !!!! Firma PMR Research przeprowadziła analizę rynku farmaceutycznego, z której jasno wynika, że Polacy pokochali suplementy diety, a producenci tych specyfików miłość tę odwzajemniają, wprowadzając do sprzedaży coraz to nowsze propozycje. Dookoła siebie możemy znaleźć tabletki prawie na wszystko: odchudzanie, pobudzanie apetytu, cellulit, usuwanie wody z organizmu, zakwaszenie organizmu, zespół niespokojnych nóg, przemęczenie, uspokojenie, wzmocnienie odporności etc., a w telewizji widzimy co raz więcej reklam z chwytliwymi hasłami: kiedy konar nie chce zapłonąć, by niejadek zjadł obiadek. Czy naprawdę jesteśmy aż tak naiwni i wierzymy w to, że 1 tabletka jest w stanie pomóc nam bez zbędnego wysiłku pozbyć się problemu? Moim zdaniem, tak. Nawet wśród swoich podopiecznych, często spotykam się ze stwierdzeniem, że łatwiej jest sięgnąć po kolejną tabletkę suplementu, niż zacząć zmieniać swój styl życia. Dzięki temu oszukujemy sami siebie, ponieważ sięgamy po suplementy z przeświadczeniem, że "robimy sobie dobrze" - niestety w rzeczywistości działamy na swoją szkodę. Rynek suplementów diety bardzo silnie oddziałuje właśnie na osoby, które borykają się ze zbędnymi kilogramami. Cudowne metamorfozy, które możemy zaobserwować podczas kilku minutowej reklamy bardzo wpływają na psychikę odbiorcy - w tym przypadku akurat kobiet. Po co wysilać się zmianą stylu życia, skoro 1 tabletka może załatwić wszystko? Gdyby tak było, to zapewne nie bylibyśmy społeczeństwem, w którym najszybciej w Europie rozwija się problem nadwagi i otyłości. W weekend miałam okazję uczestniczyć w VI Ogólnopolskiej Konferencji Dietetyki w Łodzi. Podczas dwudniowej konferencji, aż jeden cały dzień został poświęcony właśnie suplementom diety. Dr n. med. mgr chemii Marcin Zawadzki wygłosił bardzo ciekawy wykład na temat bezpieczeństwa suplementów diety na odchudzanie. Zakład Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, w którym pracuje dr Zawadzki, prowadził badania suplementów diety na odchudzanie - sprawdzane było bezpieczeństwo suplementów, które można było wysyłać do zakładu (badanie było przeprowadzane za darmo). Podczas swojego wykładu dr Zawadzki omówił wyniki badań, które były druzgocące. Wiele przebadanych suplementów diety zawierało w składzie zakazane na polskim rynku substancje tj. na przykład sibutramina. Często zawartość wymienionych na etykiecie składników nie odpowiadała rzeczywistej ilości substancji w suplemencie. W niektórych przypadkach tabletki, znajdujące się w jednym opakowaniu, różniły się między sobą wyglądem zewnętrznym (kolorem, postacią) oraz ilością zawartych w nich składników np. na etykiecie wykazano zawartość 23 mg kofeiny w 1 tabletce, a w rzeczywistości tabletka zawierała aż 1200 mg kofeiny! Oczywiście wszystkie wymienione wyżej przykłady to tylko wierzchołek góry lodowej. Nie chciałabym również wrzucać do jednego worka wszystkich dostępnych na rynku suplementów diety. Nie możemy wychodzić z założenie, że każdy producent wprowadza konsumenta w błąd. Jednak zanim kupimy kolejny suplement diety, zastanówmy się najpierw dziesięć razy, czy jest on nam naprawdę potrzebny. Myślę, że nie możemy zrobić lepszego prezentu dla siebie i swojego zdrowia, jak zmiana na stałe stylu życia na bardziej higieniczny i zdrowy. 

Pamiętaj:
- wybieraj preparaty znanych firm, opatrzone certyfikatem Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, Instytutu Żywności i Żywienia, Instytutu Roślin i Przetworów Zielarskich albo innego instytutu naukowego
- jeśli kupujesz suplement bezpośrednio u przedstawiciela firmy, poproś o pokazanie dokumentu świadczącego o tym, że produkt został dopuszczony do sprzedaży jako suplement diety
- etykieta ani ulotka nie powinny zawierać informacji mówiących o tym, że preparat zapobiega lub leczy określone choroby




2 komentarze:

  1. Ze wszystkim się zgodzę, ale z niewielkiego póki co doświadczenia zauważyłam że ludzie jednak trochę się wycofują z suplementacji, jeden na 30 pacjentów spyta o lek a nie suplement, ponieważ nawet w reklamach mówią o istotnej różnicy. Bądź co bądź przykre jest,że ludzkie nadal nie czytają ulotek i wydaje im się że preparat zarejestrowany jako suplement diety można śmiało przedawkowywac :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorzej jest wtedy, gdy ktoś chce robić coś za wszelką cenę, nie zwracając uwagi na konsekwencje. Chodzi mi głównie o suplementy na odchudzanie, w których znajdują się przeróżne substancje, nie zawsze korzyste dla organizmu.

      Usuń

Copyright © 2014 Make life healthier , Blogger