wtorek, 3 marca 2015

..:: Co jedzą dzieci w żłobku ::..


Postanowiłam podzielić się z Wami niektórymi produktami, które często używamy w naszym żłobku i które są bardzo lubiane przez dzieci. Utarło się, że miejskie żłobki (bądź przedszkola, szkoły) nie przywiązują zbytniej uwagi do jakości żywienia. Muszę niestety potwierdzić tą tezę, że niestety bardzo często tak właśnie bywa, jednak są też żłobki, które na pierwszym miejscu stawiają jakość produktów, z których przygotowuje się posiłki dla dzieci. Nasz żłobek z pewnością zalicza się do tych placówek, które stawiają na zdrowe i smaczne żywienie dzieci. Nie jest łatwo, dzienna stawka żywieniowa tego nie ułatwia, ale dla chcącego nic trudnego. 

1) Cieciorka - z której najczęściej korzystamy przy przyrządzaniu zup. Bardzo smaczna i lubiana przez dzieci.
2) Makaron pełnoziarnisty - wielkością w sam raz odpowiada malutkim buźkom :)
3) Ziarna amarantusa - najczęściej stosowane jako dodatek do zup. Korzystamy również z amarantusa ekspandowanego, który bardzo fajnie komponuje się w zupach mlecznych w połączeniu z płatkami orkiszowymi lub owsianymi.


4) Płatki orkiszowe - chyba najbardziej lubiane przez dzieci. Najczęściej spożywane w zupach mlecznych, ale również używane jako dodatek do jogurtu naturalnego.
5) Płatki gryczane - sprawdzają się najlepiej w zupach mlecznych.
6) Płatki 6ciu zbóż - fajna kompozycja różnych rodzai płatków idealna jako dodatek do jogurtu naturalnego lub zupy mlecznej.


7) Mąka orkiszowa - wykorzystywana do różnego rodzaju wypieków.
8) Mąka owsiana - wykorzystywana najczęściej do przygotowania placuszków owsianych.
9) Ciasteczka zbożowe naturalne - słodkości dla dzieci. Stanowią na pewno dobrą alternatywę dla różnego rodzaju słodyczy.

10) Płatki jaglane - stosowane do przygotowania zup mlecznych, koktajli jogurtowych.
11) Komosa ryżowa - jako dodatek do zup, kotlecików, pulpecików. Rzadziej jako osobny dodatek do dania, ale staramy się aby dzieci przyzwyczaiły się do tego smaku.
12) Kaszka orkiszowa - zupy mleczne oraz desery gotowane na mleku i podawane na zimno w formie babeczek. Bardzooo lubiane przez dzieci.

13) Syrop z agawy - świetny zamiennik dla białego cukru.
14) Prawdziwa wanilia - idealny dodatek do wszelkich deserów.


15)Napój kokosowo-ryżowy - wykorzystywany do koktajli (szczególnie dla dzieci z alergią na białko mleka krowiego)
16)Napój owsiany - jako baza do różnego rodzaju koktajli.

Oczywiście baza produktów, których używamy jest znacznie bardziej różnorodna, to są jedynie przykłady. Znacie te produkty? używacie w życiu codziennym? 
Podzielcie się swoimi doświadczeniami związanymi z żywieniem zbiorowym dzieci.

13 komentarzy:

  1. Co jak co, ale rady przydatne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super produkty, a orkisz i gryke moje dzieci ( własne prywatne ;) ) też uwielbiają, ja kupuje "chrupki" czyli ekspandowane ziarna - wyglądają dokładnie jak reklamowane, a o ile zdrowsze i tylko dwa składniki - ziarno i melasa :) i mąkę używam tą samą co orkiszowa, ale u mnie najczęściej żytnia - idealna do ciasta np pierogowego, zastępuje połowę pszennej i lepi się idealnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mówią, że dzieci nie lubią jeść nowości i zdrowej żywności :) to chyba nasze nastawienie dużo zmienia. W sumie tak małe dzieci jedzą przecież to co podadzą rodzice :)

      Usuń
  3. Super, piękna sprawa! Jestem pod wrażeniem, tak trzymać😄 część zaprezentowanych produktów mam w swojej kuchni i korzystam z nich😀

    OdpowiedzUsuń
  4. Rodzice powinni z pewnością interesować się produktami, które jedza dzieci w przedszkolach !
    Bo niestety najmłodsi teraz coraz częściej sa otyli, bo przedszkola oszczędzają na tanich, ale szkodliwych produktach, pełnych chemii i wszystkiego sztucznego ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety muszę się z tym zgodzić. Ale powiem Ci, że nie chodzi tylko o oszczędzanie, a o brak fachowej wiedzy. Czy nie wydaje się Wam dziwne, że za żywienie i jakość tego żywienia w żłobkach, przedszkolach, szkołach odpowiada referent/intendent?? Moim zdaniem każdy powinien zajmować się swoją działką, w tym przypadku referent sprawami finansowymi, a dietetyk całą otoczką związaną z żywieniem.

      Usuń
  5. Kasiu jestem w głębokim szoku, że w publicznym żłobku jest tak wspaniałe jedzenie.
    Ja niestety nie mogę tego powiedzieć o jedzeniu w naszym publicznym przedszkolu:(
    Panie starają się jak mogą, ale wiedza na temat zdrowego jedzenia jest mała.
    Kurcze ja chcę dietetyka w przedszkolu, przyjedź :) Może zrealizujesz program jak Gessler, tylko w przedszkolu?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że byłoby to wspaniałe doświadczenie :) na pewno szkolenie personelu z zakresu prawidłowego żywienia dzieci jest czymś bardzoo ważnym, a niestety pomijanym w wielu placówkach.

      Usuń
  6. Brawo, z chęcią bym posłała moje dzieci do takiego przedszkola:-). Ale i tak najważniejsze, jak my w domu je odżywiamy. Moja prawie 6 letnia córka lubi zdrowo jeść:-) i nieraz w przedszkolu zanim coś zje zadaje paniom pytanie "czy to jest zdrowe?". Jest dzieckiem, które do tej pory raz napiło się coca-coli i zjadło może ze 2 chipsy poczęstowana na ulicy. Za to kocha jeść brokuły, marchewkę, potrafi nawet wyjąć z zupy korzeń pietruszki i zjeść ze smakiem:-) i myślę, że troszkę w tym mojej zasługi;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogłabyś być przykładem dla innych rodziców :) tak jak mówisz każde dziecko najwięcej wynosi z domu. Jeśli w domu nie jada się warzyw, kasz itp. to nie wymagajmy od dziecka tego, że w żłobku czy przedszkolu "rzuci się" na te produkty. Jednak żłobek to miejsce, gdzie dziecko kształtuje swoje nawyki żywieniowe, dlatego tak bardzo ważne jest to, aby żywienie było na najwyższym poziomie.

      Usuń

Copyright © 2014 Make life healthier , Blogger