Składniki na 1 chleb (użyłam keksówki o wymiarach 27 cm x 8 cm)
500 g mieszanki bezglutenowych mąk "homemade": mąka ryżowa 80 g, mąka kukurydziana 200 g, mąka ziemniaczana 120 g, mąka gryczana 50 g, mąka z cieciorki 50 g
siemie lniane ziarna 3 łyżki
sezam biały 3 łyżki
sól 1 łyżeczka
cukier trzcinowy 1 łyżeczka
drożdże suszone bezglutenowe 14 g
czarnuszka do posypania na wierzch
olej kokosowy do posmarowania papieru
ciepła woda 550 ml ( lub odrobinę więcej, ciasto ma mieć konsystencję bardziej płynną niż zbitą podczas mieszania, później musi się ładnie zagnieść)
Przygotowanie:
Wszystkie składniki umieszczamy w misce i dokładnie mieszamy. Jak wspominałam wcześniej wymieszane ciasto musi mieć konsystencję troszkę rzadszą niż śmietana. Miskę przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia ciasta na około 30 minut. Po tym czasie ciasto ponownie mieszamy i przelewamy do keksówki, którą wykładamy uprzednio papierem do pieczenia ( papier smarujemy lekko olejem kokosowym lub masłem, aby ciasto do niego nie przywarło). Piekarnik nagrzewamy do temperatury 230 stopni (tryb pieczenia góra - dół bez termoobiegu) przez około 50 minut. Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 190 stopni, a chleb wyjmujemy z keksówki i dopiekamy jeszcze przez około 15 minut. Jeśli wierzch zacznie się Wam zbyt mocno przypiekać, należy nakryć go papierem do pieczenia i piec dalej bez obaw, że się nam przypali. Gotowy chlebek odstawić do wystygnięcia. Jeśli chcecie aby chleb nie stwardniał należy zawinąć go w lnianą ściereczką i schować do reklamówki lub po wystygnięciu pokroić na kromki i zamrozić.
Ciasto przed przełożeniem do keksówki, po 30 minutowym wzroście. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz