Pieczone mini kuleczki z cukinii

Długa przerwa nastała na moim blogu, ale za chwilkę wszystko wyjaśnię. Lipiec, a w zasadzie jego końcówka był przełomowym momentem w moim życiu. Tak tak w końcu nastał ten wymarzony moment - ślub. Za pewne wiecie ile czasu, poświęcenia i stresu przysparza zorganizowanie ślubu, wesele i wszystkiego tego, co potrzebne jest na ten wspaniały dzień. Przygotowania wciągnęły mnie na tyle, że w ogóle zapomniałam o nowych wpisach. Później podróż poślubna podczas której już na maksa się rozleniwiłam, na szczęście wszystko powoli układa się na nowo i zaczynam powracać do realnego świata ;) Teraz po troszku będę się rozkręcać i raczyć Was nowymi przepisami. Tymczasem dzisiaj podzielę się z Wami fajnym pomysłem na wykorzystanie cukinii. Pomysł podpatrzył mój maż na tej stronce klik i szybko zabrał się do roboty :) Spróbujcie zrobić, naprawdę warto!

Składniki na około 18 mini kuleczek:

2 średniej wielkości cukinie
2 średniej wielkości marchewki
70 g mąki kokosowej (lub 70 g zmiksowanych wiórków kokosowych)
2 jajka
2 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę
przyprawy:
1/2 łyżeczki suszonej bazylii, 1/2 łyżeczki suszonego oregano, 1 łyżeczka cebuli w proszku, 1 łyżka posiekanej natki pietruszki, odrobina soli oraz świeżo zmielonego pieprzu

Przygotowanie:

Cukinie i marchewkę zetrzyj na tarce o dużych oczkach. Odstaw na chwilę aby puściły wodę, a następnie osusz ręcznikiem papierowym. Całość przełóż do miski i dodaj resztę składników. Wymieszaj bardzo dokładnie aby składniki dobrze się połączyły. Następnie formuj mini kulki (1 duża łyżka+ 1 kulka)  i układaj je na papierze do pieczenia. Piekarnik nagrzej do 200 stopni i piecz około 30 minut (pamiętaj aby po 15 minutach przekręcić kuleczki na drugą stronę).

Backstage ;)